Będzie mikołajkowy prezent dla kredytobiorców? Dziś posiedzenie RPP
We wtorek rozpoczyna się ostatnie w tym roku posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Po ostatnich danych dotyczących inflacji konsumenckiej (wyniosła ona 2,4 proc. rok do roku, co oznacza, że znalazła się poniżej celu NBP) eksperci są przekonani, że Rada zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych. – RPP obniży stopy procentowe o 25 punktów bazowych – przewiduje w rozmowie z Next.gazeta.pl Piotr Kuczyński, analityk Xeliona.
RPP znów obniży stopy procentowe?
Ekspert przekonuje, że „bardzo ładne dane", jeśli chodzi o listopadową inflację mogą spowodować, że trudno będzie sprzeciwić się naciskowi na obniżkę stóp procentowych. – Wygląda na to, że inflacja niewiele się zmieni w styczniu. Wcześniej Adam Glapiński mówił, że zmiany w cenach prądu podniosą inflację o 0,3-0,4 punktu. Ja w to kompletnie nie wierzę. Od początku mówiłem, że taryfy na energię będą niższe od tych mrożonych w tym roku. Inflacja będzie zatem niższa niż w projekcji NBP – tłumaczy Kuczyński.
Cięć stóp procentowych spodziewają się również ekonomiści PKO BP i mBanku.
Przypomnijmy, że w tym roku RPP pięciokrotnie obniżyła stopy procentowe, w sumie o 1,50 pkt proc. Ostatnie cięcia miały miejsce w listopadzie, kiedy to główna stopa referencyjna spadła z 4,50 do 4,25 proc. Każda obniżka to doskonała wiadomość dla kredytobiorców, gdyż raty kredytów hipotecznych czy firmowych będą niższe.
Przerwę w cięciach sugerował pod koniec listopada członek RPP Ludwik Kotecki. Było to jednak przed publikacją optymistycznych danych ws. inflacji. – Powiem tak, z jednej strony polityka pieniężna jest już dosyć mocno poluzowana. Dotyczy to decyzji o obniżkach stóp procentowych, których w tym roku było już w sumie pięć. W związku z tym niejako lwią część przestrzeni do obniżek już wykorzystaliśmy. Nie mówię, że ta przestrzeń jest zamknięta. Niemniej z drugiej strony wydaje się, iż warto by było chwilę się zastanowić – na przykład w grudniu – nad tym, jakie są skutki dotychczasowych cięć. Czy myśmy zrobili dobre ruchy, czy też wręcz przeciwnie? Dlatego ja bym już się tak bardzo z tymi obniżkami stóp nie spieszył – tłumaczył w rozmowie z serwisem wnp.pl Kotecki.